Sytuacja gospodarcza w kraju nie rozpieszcza, a wojna na Ukrainie dodaje również swoje, Raz po raz słyszymy o podniesieniu stóp procentowych oraz o coraz większej inflacji. Jedno jest pewne – złote czasy dla kredytobiorców już się powoli kończą.
Na stałym korzystniej niż zmiennym
Analitycy wzięli pod lupę kredyty oferowane w największych bankach komercyjnych. Brali pod uwagę ich opłacalność pod kątem kredytu hipotecznego, zaciąganego na okres powyżej 10 lat. Okazało się, że obecnie o wiele korzystniej wychodzi kredyt z oprocentowaniem stałym, niż ze zmiennym, opartym na WIBOR i marży. Skąd taka sytuacja?
Może być tylko drożej
Na analizę składały się również potencjalne zmiany jakie mogą zajść w najbliższych latach w gospodarce. A prognozy nie są optymistyczne, bo zakładają że w obecnym roku stopy procentowe będą gwałtownie rosły w górę. Być może dopiero w przyszłym roku zaczną spadać. Dlatego też umowa terminowa na stopę procentową na 10 lat jest niższa niż ta na 5 lat czy na 1 rok.
Jednak banki tylko pozornie zgrywają dobrego bohatera. Patrząc długofalowo, proponując pozornie korzystniejsze stałe oprocentowanie, jednocześnie gwarantują sobie stały zysk w przyszłości. Z pewnością będzie on większy niż w przypadku oprocentowania kredytu hipotecznego na podstawie WIBOR. Biorąc pod uwagę sytuację na rynku, kredyt w tym momencie to jedno z najgorszych posunięć na jakie możemy się zdobyć.